Uzależnienia dotykają coraz młodszych

Do niedawna uważano, że nałogi to domena ludzi starszych. Alkoholizm najczęściej kojarzony był z ludźmi dorosłymi, podobnie zresztą jak uzależnienie od nikotyny. Troszkę inaczej sytuacja wyglądała z uzależnieniem od narkotyków, po które sięgali najczęściej nastolatkowie w okresie tak zwanego buntu młodzieńczego. Jednak trzeba pamiętać, że obecnie zaczyna się to zmieniać. Nałogom ulegają już nawet dzieci. Oczywiście aby było to możliwe muszą zajść pewne określone warunki. Po pierwsze młodych człowiek musi mieć dostęp do substancji uzależniających. W niektórych środowiskach nie jest to jednak problemem. Wystarczy tylko poprosić starszego kolegę czy rodzeństwo, by poczęstowało kieliszkiem wódki lub papierosem. A trzeba pamiętać, że w przypadku dzieci mechanizm uzależnienia działa szczególnie szybko, ponieważ ich organizm jest po prostu mniej dojrzały. W przypadku kilkulatków, bo zdarzają się i przypadki uzależnienia już w pierwszych klasach szkoły podstawowej, wyjście z nałogu jest też znacznie trudniejsze niż w przypadku osoby dorosłej. Oczywiście najczęściej sytuacje, w których to dzieci są uzależnione od substancji takich jak nikotyna czy alkohol mają miejsce w tak zwanych rodzinach patologicznych. Jednak coraz częściej zdarza się także, że po substancje odurzające sięga młodzież z tzw. dobrych domów.