Kontrowersyjny werdykt sądu
Sąd apelacyjny w amerykańskim mieście Santiago, podtrzymał wcześniejszy werdykt, skazujący oskarżonego o podwójne morderstwo na pięć lat leczenie w zamkniętym ośrodku odwykowym. Ta bulwersująca lokalną społeczność sprawa, miała miejsce dwa lata temu. Młody, osiemnastoletni Amerykanin, codziennie od pół roku po osiem godzin grał w sieciową grę. Jego rodzice, doprowadzeni do rozpaczy, próbowali co tylko było możliwe, żeby odciągnąć syna od komputera. Kiedy nic nie przynosiło skutku, zdesperowani postanowili któregoś dnia wyrzucić komputer syna na śmietnik. Ten, kiedy się o tym dowiedział, najpierw wpadł w szał a później zastrzelił rodziców z legalnie przez nich posiadanej broni. Sprawcę zatrzymano od razu, jednakże szybko uznano go za uzależnionego od gier komputerowych i sieciowych. Sąd pierwszej instancji uznał to za okoliczność łagodzącą i postanowił potraktować młodego mordercę jako osobę niepoczytalną. Skazano go na pięcioletni okres kuracji odwykowej, przeprowadzonej w jednym z ośrodków, który leczy tego typu uzależnienia. Prokuratura zaskarżyła wyrok, co poskutkowało wycofaniem werdyktu i skierowaniem go do ponownego rozpatrzenia. W międzyczasie lokalna społeczność protestowała przez ich zdaniem zbyt łagodnym potraktowaniem chłopaka. Zgodnie z życzeniem oskarżyciela posiłkowego, sąsiedzi mordercy również domagali się dla niego kary śmierci. Ostateczny werdykt ma zapaść nie prędzej jak za pół roku, bowiem sędziowie zlecili ponowne badanie oskarżonego i poprosili o ekspertyzę krajowego lekarza psychiatrii.
