Chipsy
Badania naukowe donoszą, że Polacy zjadają rocznie ogromne ilości chipsów. Średnio jest o prawie kilogram na osobę. Biorąc pod uwagę to, że niektórzy z nas nie jedzą chipsów w ogóle, inni wrzucają w siebie ponad kilogram pustych kalorii rocznie. Co więcej, są to wielkie koszty i praktycznie wyrzucone pieniądze. Chrupki nie mają żadnych substancji odżywczych, a tylko mnóstwo soli i tłuszczu, czyli idą nam w biodra. To, że charakteryzujmy się tak wielkim zamiłowaniem do chipsów może wynikać tego, że prowadzimy coraz szybszy tryb życia, nie mamy czasu na gotowanie i jemy nieregularnie. Słone przekąski szybko zaspokajają głód i napełniają żołądek. Alarmujące jest to, że nasze dzieci przejmują taki sposób odżywania, co prowadzi do otyłości i chorób. Należy zadbać więc o dobre nawyki żywieniowe w rodzinie. Zamiast tuczących, słonych przekąsek można sięgnąć po zdrowe owoce, warzywa, orzechy czy pestki słonecznika oraz dyni. W ślad za nami pójdą nasze dzieci. Chrupki i chipsy po prostu eliminujemy ze swej diety raz na zawsze. Dobrym sposobem a radykalne cięcia. Przestajemy kupować chipsy od dziś. Zaoszczędzone w ten sposób pieniądze możemy wydać na jakąś miłą niespodziankę, jak wyjście do kina.